Tytuł oryg.: Spadek
Seria/cykl: -
Tłumaczenie: -
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 456
Gatunek: paranormal, fantasy
Kupisz: taniaksiążka.pl
Kiedy sięgałam po książkę paranormal naszej rodzimej autorki, nie wiedziałam, czego się spodziewać. Miałam świadomość, że będą jakieś duchy i zjawy, ale nie wiedziałam, co jeszcze i w jakiej oprawie. Na szczęście moje wątpliwości okazały się niesłuszne, a Polacy znów dowiedli, że w każdym literackim gatunku mogą zabłysnąć talentem.
Bujak rozpoczyna swoją historię niespiesznie, wdrażając nas najpierw w życie głównej bohaterki, zmiany przyniesione przez niespodziewany spadek i przeprowadzkę. Poznajemy jej rodziców, a później również Janka. Jesteśmy świadkami pierwszych dziwnych wydarzeń w kamienicy. Początkowo akcja rozwleka się na kilka tygodni. Jestem wdzięczna autorce, że ominęła szczegóły remontu i przeskoczyła kilka tygodni do przodu. Od samego początku widać, że chce skupić całą akcję na wydarzeniach paranormalnych i ich wyjaśnianiu. Nie nudzi nas opisami pracy bohaterki, jej codziennego życia, jeżeli to nie jest potrzebne. Dzięki temu wszystko jest płynne, a akcja stopniowo przyspiesza.
Przyznam szczerze, że kiedy w kamienicy na Sławkowskiej zaczęły dziać się dziwne rzeczy, straciłam poczucie lekkości w czytaniu, bezpieczeństwa i pomyślałam "To na pewno jest paranormal? To wygląda jak horror!". Autorka nieźle mnie przestraszyła wspaniałymi opisami, wywołującymi należyte emocje. Pokazała tutaj swój talent do tworzenia idealnego klimatu powieści i wciągania czytelnika w akcję. Stworzyła również niesamowitą fabułę. Sam pomysł jest genialny. Te wszystkie opowieści o duchach i innych stworzeniach znanych nam tylko z legend i baśni zostały przez nią ujęte we współczesnej historii o młodych ludziach, szukających prawdy.
Bohaterowie są wspaniale wykreowani. Małgorzata lub Megi, od początku do prawie samego końca jest realistką i próbuje wszystko wyjaśnić według naukowych faktów. Nie chce dopuścić do siebie myśli o istnieniu czegoś takiego, jak magia. Jednak potem się przekonuje do wszystkich nadnaturalnych wydarzeń i zaczyna wierzyć. Poznajemy historię jej radzenia sobie z tajemniczymi istotami mieszkającymi w jej kamienicy. Tego, jak radzi sobie z prawdą, jak poznaje wspaniałych ludzi, którzy jej pomagają i... jak się zakochuje.
No właśnie, miłość również znajdziemy w tej opowieści. Jednak nie jest to jakiś romans, uczucia prawie w ogóle nie ma w fabule. Autorka nie chciała psuć swojej historii miłością głównej bohaterki, bo wtedy prawdziwy jej sens zostałby zaćmiony. To bardzo dobrze jej wyszło, miłość jest delikatna, tak na posmakowanie i urozmaicenie całości, w ogóle jej nie czuć. Odczułam to jako takie malutkie coś na zaspokojenie mojego głodu, bo od samego początku czułam, że coś między nimi będzie.
Autorka zaliczyła w całości jedno małe, ale znaczące potknięcie. Tak zawiła wszystko w tajemnicy - za którą to tajemnicę wielki plus, bo nie ma szans się domyślić, o co chodzi - że zapomniała o naturalnej ciekawości człowieka i pytań przez niego zadawanych, w dziwnych sytuacjach. Megi miała mnóstwo okazji i pretekstów do zapytania swojej przyjaciółki Marianny o to, czy o tamto, jednak tego nie zrobiła. To zepsuło cały efekt wspaniałości bohaterów, bo przez to stali się odrobinę papierowi, bez ludzkich myśli.
"Spadek" to wspaniały dowód na to, że mamy utalentowanych pisarzy w Polsce. Z powodzeniem może konkurować z zagranicznymi bestsellerami. Jeżeli zastanawiacie się, czy sięgnąć po jakąś paranormalną powieść z ciekawą fabułą i napisaną dobrym piórem, sięgnijcie po "Spadek" J.D. Bujak, nie zawiedziecie się.
Cena detaliczna: 32,00 zł
Moja ocena: 9/10