Tytuł oryg.: Awake at Dawn
Seria/cykl: Wodospady Cienia #2
Tłumaczenie: Joanna Lipińska
Wydawnictwo: Feeria
Liczba stron: 384
Gatunek: paranormal romance
Chyba każdy zna gatunek paranormal romance. I każdy zdaje sobie sprawę, że istnieje pewien scenariusz dla tego gatunku, który każdy autor dowolnie zmienia i udoskonala wedle swoich pomysłów. Nie trudno zauważyć, że seria "Wodospady Cienia" podchodzi właśnie pod taki scenariusz: jest dziewczyna, która nie jest człowiekiem, albo jest człowiekiem wyjątkowym, pojawiają się dwaj faceci, każdy z nich się jej podoba, a do tego jeszcze jakieś niebezpieczeństwo. Jednak tutaj ten scenariusz nie wydał mi się przestarzały i nudny, wręcz przeciwnie - z wielką ciekawością chłonęłam kolejne strony.
Od początku jasne było, że Kylie jest wyjątkowa. Jednak nie sądziłam, że dostanie aż tyle różnych darów i będzie miała problemy ze znalezieniem przynależności. Przyznam, że w pierwszej części myślałam, iż po prostu wkrótce okaże się, kim jest, ale w "Przebudzonej o świcie" Hunter zaczyna tak kręcić, że w pewnym momencie się pogubiłam. I bardzo dobrze, bo widać, że niezwykłość Kylie i poszukiwania tożsamości to główny wątek tej serii, więc nie spodziewam się, żeby wcześniej niż w czwartej części coś na ten temat zostało ujawnione. A to jeszcze bardziej podsyca moją ciekawość.
Postacie w książce są barwne, niepozbawione jakichś minusów. Od razu polubiłam Mirandę i Dellę, oczywiście zwróciłam większą na Lucasa i Dereka, a Kylie również zdobyła moją sympatię. Dzięki postaciom zajmującym tło historii powieść jest dużo ciekawsza, niż gdyby akcja toczyła się tylko wokół Kylie i jej przyjaciół. Spotykamy jej wrogów, ale też zwykłych obozowiczów, dla których nie ma dużo miejsca w fabule. Sam świat przedstawiony jest bardzo realnie, autorka zadbała o wiele szczegółów i naprawdę do niczego się nie mogę doczepić.
"Przebudzona o świcie" nie jest jakimś arcydziełem, ale spełnia standardy gatunku i jest przyjemna w czytaniu. Akcja płynie szybko, dużo się dzieje, a z każdą stroną więcej jest pytań. Mnie osobiście spodobała się bardziej niż jej poprzedniczka "Urodzona o północy" i przyznam, że zakończenie mnie zaskoczyło i sprawiło, że jak najszybciej muszę sięgnąć po kolejną część. Nie mogę się już doczekać, kiedy pojawi się w zapowiedziach wydawnictwa Feeria.
Cena detaliczna: 34,90 zł
Moja ocena: 9/10
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Czytam Fantastykę, Paranormal romance, Książkowe podróże (Teksas, USA)
Za możliwość przeczytania książki dziękuję: