Metro 2033 to świat wykreowany przez Dmitrija Glukhovsky’ego; świat, w którym po nuklearnej apokalipsie pozostali przy życiu ludzie chronią się w moskiewskim metrze. Tam na nowo organizują swą kilkudziesięciotysięczną społeczność i wbrew wszystkiemu, co ich otacza, usiłują przetrwać. Z czasem projekt Glukhovsky’ego zaczął się rozrastać, przybrał formę Uniwersum Metro 2033 i wykroczył poza granice moskiewskiego metra. Na zaproszenie pomysłodawcy zaczęli w zaproponowanej przez niego konwencji zaczęli pisać inni autorzy, wypełniając białe plamy na mapach Nowego Świata: w ramach projektu powstały powieści, opisujące postapokalipsę nie tylko w Moskwie, nie tylko w Rosji, ale również w wielu innych miejscach na świecie. A już niedługo do Uniwersum Metro 2033 dołączy Polska. Ale Uniwersum Metro 2033 to także niezwykle żyzna gleba dla twórczych wypowiedzi fanów. A te, początkowo nieśmiałe, przybierają z czasem coraz dojrzalszą formę. Na skupiającym polskich fanów serii portalu metro2033.pl ogłosiliśmy konkurs na opowiadanie osadzone w postapokaliptycznym świecie Metra 2033. I tak powstała ta książka: „W blasku ognia” to wybór najciekawszych z nich. Ich autorzy potrafią już bardzo dużo. Niektóre historie opowiadane przy ognisku na sześćdziesiątym metrze na stacji Kitaj-Gorod to prawdziwe perełki. (LC)
Postanowiłam przeczytać ten zbiór opowiadań, ponieważ od dawna zamierzałam sięgnąć po serię książek o Uniwersum Metro 2033. Kiedy więc nadarzyła się okazja, zgarnęłam ebooka i ucieszyłam się, że wreszcie poznam ten świat i wyrobię sobie o nim własną opinię.
2033. Rok dla nas niezbyt odległy, może niektórzy mają już na niego plany? Twórca rzeczywistości Uniwersum Metro przyjął ten rok jako początek swojej opowieści, choć niektóre wydarzenia mają miejsce wcześniej. To niesamowite, że współcześni ludzie potrafią odnaleźć się w tak niezwykłych wizjach przyszłości człowieka, który przecież nie urodził się aż tak wcześnie, by uważać rok 2033 za odległą przyszłość, choć owszem, była to przyszłość nieznana i budząca grozę, szczególnie w świetle opowiastek i przepowiedni końca świata w 2012 roku.
Polscy fani Uniwersum Metro również postanowili wkroczyć w rozbudowującą się sieć stacji metra, która jest podstawą tej rzeczywistości. "W Blasku Ognia" to doskonały dowód na to, że Polacy również są godni brania udziału w tej opowieści.
Ciężko jest mi napisać coś o tym zbiorze, ponieważ każde opowiadanie tworzyła inna osoba. Z każdego bije talent i dopracowanie, doskonale widać, że są to zwycięskie opowiadania. Są takie, które bardzo mi się spodobały i żałowałam, że skończyły się w takim akurat momencie. Inne trochę mnie nudziły, ponieważ nie dla mnie są ciągłe bijatyki i eksplorowanie tuneli Metra.
"W Blasku Ognia" to zbiór wspaniałych opowiadań o rzeczywistości Uniwersum Metro. Każde jest inne, oddaje charakter (mam nadzieję) autora, jego własną wizję siebie lub swoich postaci w tej historii. Jednakże nie przekonuje mnie, jak miałam nadzieję, do sięgnięcia po pełnowymiarowe powieści z tej serii. Ciemne tunele, ciągłe walki z mutantami, to wydaje się nie w moim stylu.
Z całą pewnością zbiór opowiadań spodoba się fanom Uniwersum Metro i być może zachęci ich do pisania własnych opowiadań i wzięcia udziału w drugiej edycji konkursu. Być może ktoś napisze całą powieść i wyda ją w serii. Dla mnie jednak jest to zbiór bardzo dobrych, ale nieodpowiadających moim upodobaniom tekstów ludzi, którymi zawładnęła rzeczywistość Uniwersum Metro, która do mnie niestety nie przemawia. Jak widzicie, z tej recenzji wyszły jakieś powidła, ponieważ nie miałam zamiaru "zjechać" tej bardzo dobrej książki, a jednak musiałam jakoś ująć to, że mi się nie podobała ze względu na tematykę. Także tego... Polecam lub nie, sami zdecydujcie, czy sięgniecie. Ale najpierw radzę Wam przeczytać bazowe powieści z serii, ponieważ w innym wypadku będziecie mieli małe problemy ze zrozumieniem wszystkiego.
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: -
Tytuł oryg.: W blasku ognia
Seria/cykl: Uniwersum Metro
Tłumaczenie: -
Wydawnictwo: Insignis
Gatunek: Postapokaliptyczna, Fantastyka, Science fiction
Cena detaliczna: 0,00 zł
Kupisz: książka dostępna wyłącznie jako darmowy ebook (co jest dziwne, bo merlin.pl normalnie sobie sprzedaje za kilka groszy, ale jednak)
Książkę otrzymałam do recenzji od
Jako że książkę czytałam w formie ebooka, zdjęcie do posta zaczerpnęłam z fan page'a Uniwersum Metro 2033.