Druga część opowieści o księciu Oliverze, który bardzo pragnął żyć w prawdziwym świecie. Za sprawą Delilah udaje mu się w końcu wydostać spomiędzy okładek. Pomimo pewnych mniej lub bardziej zabawnych komplikacji Oliver szybko odnajduje się w szkolnej rzeczywistości i z fascynacją poznaje nowy świat. Potem jednak książka zaczyna się o niego upominać. Na skutek całego szeregu dziwnych zdarzeń rzeczywistość bohaterów opowieści i licealistów z prawdziwego świata zaczyna się poważnie komplikować. A potem daje o sobie znać tak zwane prawdziwe życie. Na szczęście okazuje się, że bajka kryje w sobie naprawdę niezwykłą moc…
Z innej bajki to książka, która totalnie zawładnęła moim sercem. Nie jestem zwolenniczką czytania jednej książki kilka razy, wolę ten czas poświęcić na inne ciekawe lektury, ale w przypadku książki Picoult i jej córki było inaczej. Jest jedną z chyba 5 książek, które mogłabym czytać co chwilę. Cudowna, romantyczna, bajkowa. Dokładnie taka, jak lubię. Niemalże błagałam, żeby autorki napisały kontynuację. Aż tu pewnego dnia zobaczyłam zapowiedź Po drugiej stronie kartki. A potem mały impuls, samotna godzina w centrum handlowym - i już była moja. I jakżeby inaczej, zakochałam się w niej.
Nie znam żadnej książki Jodi Picoult. Moja mama przeczytała chyba wszystkie i twierdzi, że są niesamowite. Nie ciągnie mnie do nich jakoś. Za to do jej duetu z córką - to co innego. Po drugiej stronie kartki to mieszanka mistrzowskiego stylu pisania matki i młodzieńczego pomysłu córki, który podbił pewnie niejedno dziewczęce serce. Z łatwością mogę sobie wyobrazić, jak matka i córka pochylają się nad komputerem i tworzą kolejne przygody Olivera. Wyszły im cudownie. Książkę czyta się lekko, przyjemnie, ale nie bez dozy napięcia i tajemnicy.
Po drugiej stronie kartki to odpowiedź na pytanie, które zadają sobie wszyscy czytelnicy A gdyby tak postacie książek ożyły? Mało tego, to co mnie oczarowało w tej kontynuacji to filozoficzne wstawki pomiędzy rozdziałami. Autorki dzielą się z nami bardzo ciekawymi przemyśleniami i w dużej mierze się z nimi zgadzam. Właśnie te wstawki czytało mi się chyba najprzyjemniej. Szczególnie pierwsza z nich. Jeśli macie okazję - przeczytajcie ją w księgarni, w bibliotece. Na pewno da Wam trochę do myślenia. Zupełnie jakby autorki przenikały nasze umysły....
Druga część jest trochę obszerniejsza, więcej się też dzieje. I bardzo dobrze. Chociaż ja akurat nie czytałam jej jednym tchem. Nie za bardzo chciałam się żegnać z tą historią. Bo kolejnej części raczej nie będzie. Pomysły chyba już wyczerpane. Po drugiej stronie kartki była tak samo smutno-śmieszna, słodko-gorzka jak jej poprzedniczka. Były momenty, kiedy śmiałam się tak bardzo, że reszta rodziny musiała mnie uciszać. Były też takie, kiedy nie wierzyłam w to, co czytam. Siedziałam ze zbolałym sercem i pytałam Dlaczego?
Po drugiej stronie kartki to cudowna książka, jeśli lubicie romanse, powieści młodzieżowe, przygodowe, pragniecie poznać księcia, trochę się pośmiać, popłakać i miło spędzić czas. Ja osobiście jestem bardzo ciekawa, czy ten duet napisze coś jeszcze. Mam ogromną nadzieję, że tak, bo jestem ich twórczością po prostu oczarowana.
Wyzwania: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
Tytuł oryg.: Of the Page
Seria/cykl: Z innej bajki #2
Tłumaczenie: Magda Witkowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 440
Gatunek: powieść młodzieżowa, romans
Cena det.: 38,00 zł
Kupisz: www.taniaksiazka.pl
Data wyd.: 6.10.2015