Ostatnimi czasy nie mam zbyt wiele ochoty na słuchanie szybkich i wesołych piosenek. Wiecie, takich typowych radiowych hitów. Wolę zanurzyć się w cichych dźwiękach gitary, pianina lub skrzypiec i po prostu posłuchać. Ponucić trochę. Dzisiaj będzie taki misz-masz. Trochę popu, ale delikatnego, trochę innych gatunków. Z pewnością nie głośnych i wykrzyczanych.
Na początku muszę się z Wami podzielić dwoma piosenkami dziewczyny, która jest w moim wieku i wspaniale śpiewa. Na ogół coveruje piosenki, ma jednak na swoim koncie kilka własnych utworów.
Jasmine możecie znać z jej ostatniego hitu radiowego, czyli piosenki "Sun Goes Down". W/w piosenka jest trochę starsza, jednak równie fajna, a nawet lepsza. Piosenka o miłości i o życiu. Taka prawdziwa, świetnie wykonana, chwytliwa.
Kolejna piosenka jest taka piękna i prawdziwa, że nie da się jej opisać. Trzeba posłuchać i przeczytać tłumaczenie. Piosenka o życiu i przyjaźni. Idealna do słuchania we dwoje lub troje z przyjaciółmi. Śpiewana z radością i energią.
Ta piosenka ma już swoje lata. W zasadzie pochodzi z poprzedniej płyty Eda. Mnie spodobała się już dosyć dawno temu, jednak teraz dopiero sobie o niej przypomniałam. I słucham nałogowo, bo - jak w zasadzie wszystkie piosenki Eda - jest piękna, prawdziwa i spokojna. Idealna do wyciszenia się. Nie sugerujcie się tym, że była wykorzystana w TVD. Ja nie oglądam, tak naprawdę dowiedziałam się dopiero wczoraj i to przez przypadek...
Ta piosenka to, można by powiedzieć, "piosenka drogi". Wyprodukowana przez Disney'a do jakiegoś tam dokumentu, czy filmu o niedźwiedziach. Naprawdę wspaniała. Kiedy pierwszy raz jej słuchałam, popłakałam się, bo to wspaniały monolog matki do dziecka. Nawet teraz się wzruszam. "Nikt nie powiedział, że to będzie łatwe, moje kochanie /Ale będę po Twojej stronie, gdy podejmiesz się niemożliwego". Po prostu cudna, do tego Olivia ma bardzo ładny głos... Zresztą, posłuchajcie.
Ostatnia piosenka to już bardziej pop, jednak również nie taki zwyczajny. Chociaż Ariana pewnie kojarzy Wam się głównie z "Problem", ta piosenka jest o niebo lepsza od jej radiowych hitów. Wystarczy posłuchać. Może tekst nie jest budujący, ale całkiem przyjemnie się tego słucha. I można się nieźle zainspirować.
I to by było tyle na dzisiaj. Nie mogę Wam pokazywać więcej piosenek, bo potem nie będzie co pokazać. Miłej niedzieli i całego tygodnia. Nie przepracujcie się :).
P.S. Wy też macie już dość tej zimy? Ja chcę wreszcie założyć wiosenną kurtkę, a nie to puchowe coś! No i nowe buty... :P.