Oliver jest księciem z bajki. Takiej prawdziwej bajki. Codziennie odgrywa znany dobrze scenariusz, zadowalając Czytelników. Marzy jednak o tym, aby wydostać się ze swojej bajki i znaleźć w Innymświecie. Pewnego dnia, jego próby zwrócenia na siebie uwagi wreszcie owocują. Nastoletnia Delilah z namiętnością zaczytuje się w książce "Z innej bajki", której Oliver jest bohaterem. Niespodziewanie na oczach dziewczyny książę rusza się na ilustracji i wypisuje na ścianie słowo "POMOCY". Tak zaczyna się znajomość Delilah i Olivera. Z każdym dniem są sobie coraz bliżsi, a książę coraz bardziej chce się wydostać z książki. Delilah mu w tym pomaga. Razem próbują wszystkiego, co przyjdzie im do głowy. Wynikają z tego różne konsekwencje...
"Z innej bajki" czytałam jakieś półtora roku temu i wywarła na mnie ogromne wrażenie. Postanowiłam odświeżyć sobie tą historię i sprawdzić, czy moje odczucia nadal będą takie same. W końcu kiedy czytałam, bohaterka była ode mnie starsza, a teraz jest młodsza. Zmienił się również trochę mój światopogląd, choć nie ukrywam, nadal marzę o księciu z bajki.
Książka jest podzielona na trzy rodzaje rozdziałów: opowieść pochodząca z książki, o której opowiada; narrację Olivera i narrację Delilah. Wszystkie są wyodrębnione, także można się łatwo domyślić, który rozdział obecnie czytamy. Dzięki temu historia jest bardzo ciekawa, bo tak naprawdę poznajemy dwie historie. Nie ma tutaj miejsca na nudę. W dodatku każdemu rozdziałowi "z bajki" towarzyszy przepiękna ilustracja, a również inne rozdziały zostały ozdobione czarno-białymi obrazkami, które idealnie pasują do tekstu i nadają całości młodzieżowy wygląd.
Bohaterowie są bardzo barwni i dobrze wykreowani, łatwo się z nimi zżyć i ich zrozumieć. Oczywiście każda dziewczyna od razu zwróci uwagę na Olivera, który nie dość, że przystojny to jeszcze mądry i miejscami zabawny. Bardzo ciekawe jest przyglądanie się temu, jak poznaje Innyświat z perspektywy swojej książki, jak opisuje wszystkie przedmioty. Jego reakcje na niektóre dobrze nam znane stwierdzenia i powiedzonka są przezabawne.
Fabuła opowiada fantastyczną historię, nad którą pewnie wielu z Was się zastanawiało: czy postacie w książkach żyją swoim życiem? Czy marzą o wydostaniu się? Czy w ogóle istnieją, czy są tylko słowami na papierze? Ja sama wiele razy zadawałam sobie te pytania. Szczególnie kiedy zżywałam się z bohaterami i marzyłam, że pewnego dnia ich spotkam. Autorki miały wspaniały pomysł (głównie Samantha, jak się przyznaje), który doskonale wykorzystały. Akcja jest niezbyt szybka, ale też nie za wolna. Dużo się dzieje, wciąż zaskakują niesamowite zwroty akcji i zachowania bohaterów. Ta książka ożywa w naszych rękach, jak niewiele innych. To jest prawdziwy talent pisarski.
Mimo oczywistego zakończenia, do samego końca powieść trzyma w napięciu. Nawet jeśli już kiedyś czytałam, w wielu momentach byłam zaskoczona. Przeżywałam również wszystko bardzo mocno. Czyta się bardzo przyjemnie, a lektura niesie za sobą pouczające treści. Jednak trzeba ją raczej traktować z przymrużeniem oka, w końcu to bajka dla trochę starszych dzieci. Ukazuje nam magię pisarstwa: każda książka ożywa po napisaniu i żyje dopóty, dopóki ktoś ją czyta.
"Z innej bajki" wciąż wywołuje u mnie silne emocje, mogłabym ją pochłonąć w jeden dzień, jednak starałam się czerpać z niej maksymalną przyjemność i czytać jak najdłużej, odwlekając nieuniknione. I tak z chęcią przeczytałabym jeszcze raz, a to mi się rzadko zdarza. Powieść pokazuje to, w co zawsze wierzyłam: każdy zasługuje na szczęśliwe zakończenie, a marzenia mają moc spełniania się.
Moja ocena: 10/10
Recenzja bierze udział w wyzwaniu: Okładkowe love, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, Książkowe Wyzwanie 2015 ("Ma co najmniej dwóch autorów")
Tytuł oryg.: Between the Lines
Seria/cykl: -
Tłumaczenie: Magdalena Moltzan-Małkowska
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Liczba stron: 312
Gatunek: fantastyka, powieść młodzieżowa, romans
Cena detaliczna: 36,90 zł
Kupisz: aros.pl