2016/06/30

Wakacyjna Lista Celów

Rok szkolny już za nami, gorszy czy lepszy - to nieistotne. Najważniejsze są teraz dwa miesiące czasu na robienie tego, co chcemy! Czas nadrobić wszystkie zaległości, porządnie odpocząć, przeżyć niezwykłe przygody i oddać się swojej pasji. Z pewnością wielu z Was zanurzy się w czytaniu, ale nie samymi książkami człowiek żyje! Dlatego mam dla Was dzisiaj moją Wakacyjną Listę Celów. Zapraszam.

Na początek może napiszę, dlaczego publikuję tutaj swoją listę celów. A to z dwóch powodów. Po pierwsze: jeżeli zapiszemy coś na kartce, a nawet pokażemy to innym osobom, czujemy większą motywację do zrobienia tego. Po drugie: żeby Was samych zainspirować, żebyście nie przesiedzieli kolejnych wakacji na hamaku pod drzewem.

odwiedziny w Pszczynie i Mosznej
Uwielbiam cały zespół pałacowo-parkowy w Pszczynie. W dzieciństwie źle mi się kojarzył (kiedyś zaatakował mnie tam pies), ale im jestem starsza, tym bardziej doceniam piękno tego miejsca. Jeżdżę tam teraz niemal co roku, raz tylko niestety robiłam zdjęcia. W tym roku mam zamiar zrobić całą masę zdjęć, a potem je Wam pokazać. Zamek w Mosznej natomiast chcę odwiedzić już od dłuższego czasu, znajduje się on zaledwie 1,5 godziny drogi od mojego domu, więc trzeba wreszcie tam pojechać!
chillout we Włoszech
W tym roku wybieramy się z mamą do Włoch, a konkretnie do Toskanii. Nie przepadam za bardzo za klimatem śródziemnomorskim, ale przyciągają mnie tam rozliczne zabitki i inne piękności, którymi słynie kraj Rzymian. Mam zamiar tam bardzo odpocząć, nie myśleć o blogu, o szkole. Przemyśleć wiele spraw, zrobić mnóstwo zdjęć (będziecie mogli je znaleźć najpierw na Instagramie @julia_mason99 a potem na blogu), a także zapisywać wydarzenia każdego dnia w Travel Journal. Generalnie planowo mam wrócić odnowiona, a we wrześniu ma się pojawić nowa ja ^.^
ogarnąć Facebooka
Moja zmora od kilku miesięcy. Fan page na Facebooku jest bardzo przeze mnie zaniedbywany, co odbija się na liczbach reakcji pod postami - średnio 1 like na 280 osób, które lubią moją stronę... Jestem z tego bardzo niezadowolona i jeśli śledzicie mnie to wiecie, że ostatnio moja aktywność się zwiększyła, niestety Wasza nadal jest taka sama. W planach jest jakiś konkurs na Facebooku właśnie i więcej postów, muszę też jakoś rozplanować dalsze prowadzenie fan page'a. Zastanawiam się czy w ogóle nie porzucić tej formy informowania Was o postach, ale jest ona jedną z najbardziej owocnych, więc raczej jest to tylko myślenie. Pomożecie mi w tym?
nadrobić książki z biblioteki
Zaniedbałam bibliotekę przez współprace recenzenckie i czekają tam na mnie świetne książki, wydane w ostatnich 2-3 latach. Mam w planach to wszystko nadrobić, żeby mieć więcej spokoju i w końcu poznać te powieści, które wszyscy tak polecają! Na rynku pojawia się coraz więcej nowości, a ja jeszcze tych starszych nie czytałam... Biblioteka jest lepszym rozwiązaniem niż kupowanie, ponieważ gdybym to wszystko miała kupić to nigdy bym tego nie przeczytała....
ogarnąć kursy
Na stronie kenis.pl (o której chyba Wam kiedyś pisałam, ale może znowu wspomnę o niej w podsumowaniu wakacji jakimś?), ale też ogólnie w sieci, znajduje się bardzo fajna oferta kursów, które mnie interesują i mam zamiar je przerobić. Chcę wreszcie nauczyć się do porządku robić zdjęcia i ustawiać aparat, bo dotychczas polegałam po prostu na swoim wyczuciu oraz - niestety - trybie automatycznym, tylko niekiedy sama coś ustawiałam. Chcę też troszeńkę popracować nad angielskim i rosyjskim, może mały powrót francuskiego? Szwedzki? Zobaczymy, nie chcę za bardzo mieszać i obiecywać, bo może mi zabraknąć czasu....
szybkie czytanie
Na Święta dostałam książkę o szybkim czytaniu, bo wydało mi się to bardzo pomocne. I od tamtego czasu jej nie ruszyłam. Mam to w planach od początku roku, ale chcę iść trochę inaczej niż według rozdziałów w tej książce. Najpierw zacznę od zwiększenia koncentracji i zrozumienia, potem spróbuję zwiększyć szybkość. Na tych pierwszych dwóch zależy mi bardziej....


No i to tyle. Oczywiście zapisane mam jeszcze kilka rzeczy, ale są one trochę bardziej prywatne i nie chcę się nimi dzielić. Mam nadzieję, że uda mi się wszystko zrealizować, a nawet więcej. Chyba pokażę Wam też listę książek, które chcę przeczytać w wakacje, albo opowiem o nich w kolejnym stosiku, który już niedługo.

A Wy jakie macie plany na wakacje?