Widzę na Instagramie, że osoby, które kupują kolorowanki od razu zaopatrują się też w nowe zestawy kredek i różnych innych "przydatnych" narzędzi. Jednak jeśli dopiero zaczynacie i nie wiecie nawet, czy się Wam to spodoba, radzę poszukać w domu jakichś starych kredek. Sprawdźcie, czy na tym szczególnym papierze, na jakim zostają wydane kolorowanki Wasze kredki dają radę - i do dzieła! Ja zrobiłam przy okazji mały remanent w swoich zasobach kolorowych kredek i wyrzuciłam te, które nie nadawały się do użytku. I tak mam ich teraz całkiem sporo i mogę wybierać spośród różnych kolorów.
Kiedy patrzę na okładkę Zaginionego Oceanu aż mam ochotę robić jej setki zdjęć. Jest cudowna! Niektóre elementy są pozłacane, co daje niesamowity efekt. Również inne kolorowanki mają piękne okładki. A kiedy zajrzycie do środka.... Każdy szczegół jest tak niezwykle piękny, że aż trzeba tchnąć w te ilustracje życie za pomocą kolorów. Jak wskazuje tematyka - wszystkie ilustracje mają związek z wodą i oceanem. A więc ryby, koniki morskie, wodorosty, statki, muszle i wiele innych rzeczy, które kojarzą się z głębinami. Polecam Wam zajrzeć do środka na stronie wydawnictwa - to z pewnością Was przekona o pięknie tej książki.
Jeżeli jednak nie jesteście jeszcze przekonani, co do kolorowanek, to może podsunę Wam kilka pozytywnych faktów, które zaobserwowałam u siebie, ale też dowiedziałam się o nich od innych.
- odprężają - znajdźcie wygodną pozycję, odpowiednie światło i kolorujcie. To pomoże Wam się odprężyć.
- wyciszają - odprężeni szybko się wyciszycie, uspokoicie. Najlepiej zamknijcie się sami w pokoju i włączcie cicho relaksującą muzykę - ja bardzo lubię słuchać wtedy Audiomachine.
- pobudzają kreatywność - w końcu dobieranie kolorów to nie taka prosta sprawa! Trzeba pokminić trochę, co do czego pasuje, co ma mieć jaki kolor, wymyślić koncepcję kolorowania... To sprawia, że stajemy się bardziej kreatywni.
- pomagają się skupić - spróbujcie kolorować te wszystkie małe elementy bez odpowiedniego skupienia! Od razu wyjedziecie za linię, pokolorujecie nie ten listek, co trzeba i całość diabli wezmą...
- zajmują czas, odciągając nas od rozpraszaczy - kiedy już się wciągniecie, w nosie będziecie mieli powiadomienia na Facebooku czy Instagramie. Ktoś dodał nowy filmik na YouTube? E tam, obejrzycie potem. Teraz najważniejsze jest kolorowanie.
Przekonani? Nie? Może po prostu potrzebujecie odnaleźć odpowiednią kolorowankę dla Was. Zaginiony Ocean to tylko jedna z wielu. Wydawnictwo Nasza Księgarnia ma także dla Was Tajemny Ogród i Zaczarowany Las. A wkrótce ukaże się też kolorowanka Strażnicy Nocy.
Niestety, nie potrafię ostatnio znaleźć czasu na kolorowanie, mimo że mam go ogólnie bardzo dużo. Zwykle, kiedy mam czas to nie mam ochoty, a kiedy znów zacznie się szkoła to nabiorę tej ochoty na kolorowanie... Ehh, ciężkie życie :) Gorąco Wam polecam kolorowanki - myślę, że naprawdę warto!
Tytuł oryg.: Lost Ocean An Inky Adventure and Coloring Book
Seria/cykl: Sztuka Kolorowania
Tłumaczenie: Joanna Wajs
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Liczba stron: 88
Gatunek: kolorowanka
Cena detaliczna: 24,90 zł
Kupisz: nk.com.pl
Data wydania: 17.02.2016
Za kolorowankę dziękuję:
