Najkrótszy miesiąc w roku właśnie minął. A tym samym przechodzimy już do trzeciej części z 12! Ten czas tak szybko leci.... Miesiąc był owocny, nie powiem. Ferie dały z pewnością odpocząć mojemu umysłowi, a także pozwoliły przynajmniej trochę popracować nad blogiem i tym, na co zwykle nie mam czasu - tworami. Pozostało teraz tylko podsumować luty w liczbach i słowach.
#statystyki
Przeczytane książki:
- Wieczna - C.C. Hunter - 8/10|375 str.
- Skazani na ból - Agnieszka Lingas-Łoniewska - 8/10|320 str.
- Dożywocie - Marta Kisiel - 9/10|346 str.
- Musimy coś zmienić - Sandy Hall - 8/10|304 str.
- Obsydian - Jennifer L. Armentrout - 9/10|446 str.
- Spróbujmy jeszcze raz - Abbi Glines - 9/10|336 str.
Czyli w sumie: 2127 strony, co daje dziennie: 73 strony :)
Odwiedziliście mnie: 1 104 razy (łącznie: 25 084) Dane pochodzą z Google Analytics
Wyświetlenia: 5617(Łącznie: 120,648) Wg Bloggera
Obserwatorzy: 226
Google +: 265
Instagram: 398
Facebook: 261
Opublikowałam: 12 postów
Nowe współprace: -
Najlepsza książka miesiąca: było takich kilka ;)
Najgorsza książka miesiąca: -
#co nowego?
- Jestem bardzo szczęśliwa z Waszej aktywności - myślałam, że przez Disqusa będzie mniej komentarzy, a jest wręcz przeciwnie! Bardzo Wam za to dziękuję :)
- W ferie miałam w planach popisać posty "na zapas", co oczywiście mi się nie udało. Brak weny, no. Miałam też uzupełnić zakładkę "O mnie", która jeszcze nie doczekała się uwagi.... No ale już wkrótce, obiecuję ;)
- Co tam jeszcze nowego.... Poczyniłam postanowienia co do mojej prywatnej biblioteczki - trzymać w niej będę jedynie te książki, które miło wspominam albo ładnie wyglądają, a nie były aż takie znowu złe.
- No i to chyba tyle. Nie mam dla Was więcej informacji... na razie. Zobaczymy co dalej ^.^
#miesiąc w zdjęciach
Zrobiłam się ostatnio bardzo aktywna na Instagramie - postaram się wrzucać co najmniej 3 zdjęcia tygodniowo ;)
A jak Wam minął luty?