2013/09/28

[03. Filmowa sobota] Królewna Śnieżka i Łowca

Królewna Śnieżka i Łowca (2012)

Tytuł oryg.: Snow White and the Huntsman
Scenariusz: Evan Daugherty, Hossein Amini, John Lee Hancock

Reżyseria: Rupert Sanders
Premiera: 1 czerwca 2012 (Polska) 30 maja 2012 (świat)
Produkcja: USA
Gatunek: Fantasy, baśń filmowa
Czas: 127 min
Wersja językowa: Lektor PL






Pewnej zimy, gdy królowa wyszła do ogrodu, zobaczyła czerwoną różę i pomyślała, że chciałaby mieć dziecko o ustach czerwonych jak krew, skórze białej jak śnieg i włosach czarnych jak pióra kruka. Rok później na świat przyszła królewna, którą nazwano Śnieżka. Jednak, gdy dziewczynka była mała, jej matka zmarła, a król ożenił się z kobietą bardzo piękną, lecz żądną władzy. Nowa królowa zabiła króla, a Śnieżkę zamknęła w celi na szczycie wieży. Od tamtej pory złe rzeczy działy się w królestwie.

Kiedy śnieżka ma szesnaście lat (wnioskuję, że tyle ma) udaje jej się uciec. Spotyka Łowcę, który miał za zadanie dostarczyć ją królowej w zamian za wskrzeszenie żony. Mężczyzna jednak zmienia zdanie i pomaga dziewczynie dostać się do zamku dawnego przyjaciela, gdzie czeka na nią armia gotowa stanąć u jej boku w bitwie o tron. Podczas swojej wędrówki spotykają wiele różnych stworzeń takich jak troll, krasnoludki czy biały jeleń, a także Willa - przyjaciela Śnieżki z czasów dzieciństwa.

Wiem, że zapewne większość z Was ma ten film za sobą, mnie jednak dopiero wczoraj udało się go obejrzeć. Podoba mi się taka interpretacja znanej baśni. Jest to zdecydowanie film dla starszych, taka bajka dla dorosłych. Łowca kojarzy mi się trochę ze starym, dobrym Haltem (ta broda i zachowanie :D), a Will z uczniem Halta - Willem Treaty. Podobają mi się aktorzy: Chris Hemsworth jako Łowca, Charlize Theron jako Ravenna, Sam Claflin czyli boski Will; jednak Kristen Stewart gryzie mi się z postacią Śnieżki. Głupie wydaje się stwierdzenie, że jest ładniejsza od królowej, bo nie jest. Tutaj twórcy się nie popisali. Aktorka ma jedną minę do wyrażania strachu, zdziwienia, smutku i miłości. Zdecydowanie widziałabym na tym miejscu kogoś innego, o bardziej niewinnym wyglądzie i bogatszej mimice.

Fajne są efekty, ten troll i piękny biały jeleń. Jak to powiedziała moja przyjaciółka, z którą oglądałam "Ludzka wyobraźnia nie zna granic". Tylko muzyka jest trochę niepasująca. Nie podoba mi się i już.

Jeżeli macie ten film za sobą, to pewnie macie swoje zdanie, chętnie je przeczytam w komentarzu. Jeśli jednak produkcja jest przed Wami, to sądzę, że się Wam spodoba, o ile lubicie takie filmy.

Moja ocena: 5/6
Zwiastun:

Piosenka + filmik: