2015/02/06

Problemy Czytelnicze TAG

Dzisiaj zapraszam Was na TAG, do którego zostałam nominowana przez Candice B. z bloga Halcyon days, za co jej serdecznie dziękuję. TAG jest bardzo ciekawy, a co najważniejsze - nie trzeba wymyślać własnych pytań, z czym zawsze mam problem. Tak więc zapraszam do czytania o moich czytelniczych problemach i wyborach.

1. Masz 20 tys. książek do przeczytania. Jak decydujesz co przeczytasz jako pierwsze?
Wybieram pozycje, które w danej chwili najbardziej mnie interesują i przyciągają, a spośród nich wybieram tę, na którą mam ochotę. I tak dalej.

2. Jesteś w połowie książki i stwierdzasz, że kompletnie Ci się nie podoba. Kontynuujesz ją, czy przerywasz?
To zależy od tego, skąd książka pochodzi. Jeżeli jest to egzemplarz od wydawnictwa - czytam do końca. Jeżeli mam ją z księgarni, dostałam w prezencie, pożyczyłam lub wypożyczyłam - zastanawiam się, czy interesuje mnie ta historia, czy chcę się przekonać, jak się kończy. Jeżeli tak, ale książka ma np. 800 stron, a ja jestem na 100 - przerzucam kartki do ostatnich rozdziałów. Nie zmuszam się do czytania czegoś, co mi się nie podoba :).

3. Kiedy zbliża się koniec roku, a Tobie pozostało kilka(naście) książek do zakończenia jakiegoś wyzwania. Czy starasz się je jak najszybciej nadrobić?
Absolutnie nie. Przecież nie będę czytać na siłę, żeby zaliczyć jakieś wirtualnie wyzwanie, w którym nie otrzymam żadnej znaczącej nagrody. Gdyby zależało od tego moje życie, albo mogłabym wygrać naprawdę grube pieniądze - owszem, czytałabym na złamanie karku ;).

4. Okładki serii, którą kochasz w ogóle do siebie nie pasują. Jak sobie z tym radzisz?
Trzeba przeżyć. Wiele jest takich serii, najczęściej jest to wina wydawnictwa. No ale już trudno, skoro tak zdecydowali. Książki to nie są ozdoby na półce, nie muszą ze sobą pięknie wyglądać, choć to prawda, że dobrze jest, kiedy okładki serii pasują do siebie.

5. Wszyscy kochają książkę, której nienawidzisz. Z kim dzielisz się swoimi uczuciami?
Ze swoim kotem i Czytelnikami. Przykład? "Harry Potter", "Władca Pierścieni", "Niezgodna" - żadnej z tych książek nie mogłam przełknąć, choć tą ostatnią przeczytałam, ale nie sięgnęłam po kontynuację.
6. Czytasz publicznie książkę i nagle zaczynasz płakać. Jak sobie z tym radzisz?
Ukradkiem ocieram łzy, choć to musi być naprawdę dobra i wzruszająca książka, żebym publicznie się rozpłakała. W domu łzy lecą potokiem, natomiast poza nim - trochę o to ciężko.

7. Kontynuacja książki, którą kochasz właśnie pojawiła się na rynku, ale ty nie pamiętasz zbyt dużo z poprzednich tomów. Co robisz? Przeczytasz jeszcze raz wszystkie tomy?
Jeżeli ją kocham, to raczej pamiętam mniej więcej o co chodziło. Mogę nie pamiętać, kim był jakiśtam Garret, czy ktoś, ale wiem, jak nazywali się główni bohaterowie, wiem gdzie dzieje się akcja, co osiągnęli i kogo lubię. Poza tym, większość autorów przez pierwsze kilka stron stara się przypomnieć Czytelnikowi, co już się wydarzyło. Przyznam, że stoję przed takim problemem obecnie, ale nie ze względu na kontynuację, tylko na film. W tym roku ma się ukazać trzecia część "Percy'ego Jacksona", a ja średnio pamiętam książkę, więc chyba będę zmuszona przeczytać jeszcze raz. W końcu czytałam to 3 lata temu...

8. Nie chcesz nikomu pożyczać swoich książek. Jak grzecznie odpowiesz osobom,  które Cię o to proszą?
Mówię wprost: są tylko dwie osoby, którym pożyczam książki i ufam im bezgranicznie. Książki to moje skarby, sama je zdobyłam, nigdy nie zniszczyłam i dbam o nie. Leżą sobie za witryną, żeby się nie kurzyły. Przykro mi, ale ty nie pożyczasz telefonu na dłużej niż 5 minut, ja nie pożyczam książek. (Choć jest wyjątek: jeżeli ktoś jest na tyle miły, że pożyczy mi swoje książki, których długo szukałam, jestem w stanie się zgodzić, choć są takie książki, których nie pożyczę nikomu).

9. Czytelnicze A.D.D. Zacząłeś i odłożyłeś w tym miesiącu pięć książek. Jak radzisz sobie z czytelniczym zastojem?
Zwyczajnie: nie czytam. Nie lubię wciskać w siebie kolejnych stron. Jeżeli nie chce mi się czytać, trudno, muszę to przeżyć. Przyznam, że pod koniec stycznia miałam tyle nauki i innych zajęć, że w ogóle nie było czasu i chęci na książki. I przetrwałam, żyję.

10. Ciągle wychodzą nowe książki, a ty bardzo chcesz je przeczytać. Ile tak naprawdę kupujesz?
Niewiele, ponieważ nie mam za bardzo możliwości kupowania, ze względów takich, że po prostu mam daleko do księgarni i nie zawsze jestem w mieście. Kupuję wtedy, kiedy naprawdę muszę. Na przykład teraz szykuję się na większe zamówienie internetowe, ale dzięki temu wydam mniej. Teraz już w ogóle nie mam zamiaru zostawiać pieniędzy w Matrasie czy Empiku.

11. Po tym jak kupisz nowe książki, które bardzo chciałeś przeczytać, jak długo leżą na twojej półce zanim się za nie zabierzesz?
Obecna książka, którą czytam, na półce leżała pół roku. Najdłużej ze wszystkich. Raczej staram się nie kupować "na zapas", choć i tak się zdarza. Nie lubię patrzeć na półkę i widzieć nieprzeczytane książki. Czuję się wtedy przytłoczona.

Mam nadzieję, że dzięki temu poznaliście mnie trochę lepiej od strony czytelniczej.
Kogo zapraszam do zabawy?
Myślami Pisane
Caroline Livre
Straw Cherry