Alrik i Viggo to bracia, którzy nie mieli łatwego życia. Kiedy lądują w rodzinie zastępczej w Mariefred wydaje się, że będzie tak jak zawsze. Jednak ich opiekunowie zdają się naprawdę przejmować losem chłopców. Wkrótce jeden z braci wdaje się w bójkę w szkole i nikt nie staje po jego stronie. Wtedy też bracia poznają Magnara i Estrid, starsze rodzeństwo, które jest z pozoru zwykłymi mieszkańcami miasta. Proponują oni pracę w ogrodach zamku, w ramach kary dla Alrika i Viggo. Okazuje się jednak, że głęboko pod ziemią starego domu kryje się magiczna biblioteka, a para ogrodników tak naprawdę jest strażnikami tajemnic i obrońcami dobra. Alrik i Viggo również mają szansę nimi zostać. Czy przyjmą tą propozycję?
Bardzo lubię czytać książki młodzieżowe (te ciekawe, oczywiście), szczególnie w czasie roku szkolnego. Lekkie, niezobowiązujące, nie wymagające większego myślenia - są doskonałą odskocznią dla zapracowanego umysłu, idealną lekturą na taki czas. Dlatego też zainteresowałam się serią PAX: znana, skandynawska autorka kryminałów, ciekawy pomysł (połączenie serialu Supernatural i filmu Bibliotekarz) oraz cieniutkie tomy zdecydowanie przyciągają wzrok.
Pierwszym, co bardzo mi się podobało i jest dużym plusem jest oczywiście lekkość, a zarazem niebanalność lektury. Czyta się wręcz błyskawicznie, z pewnością wiele osób pochłonęłoby całą serię w jeden dzień. Duże litery i ilustracje jeszcze to ułatwiają. A, tak jak pisałam, książka jest jednocześnie całkiem niebanalna i nieprzewidywalna. Choć to drugie jest dosyć wątpliwe, ponieważ podczas lektury takich powieści zwykle się wyłączam i nie myślę za bardzo.....
Ciężko, przy połączenia takich autorów, o nieciekawy pomysł. Co prawda znamy już magiczną bibliotekę i dwójkę braci, którzy walczą z najróżniejszymi stworzeniami ze świata magii. Ale to jest tak jak z wampirami - myślimy, że już wszystko było, a jednak dajemy się zaskoczyć kolejnemu autorowi, który ma zupełnie inny pogląd. Larsson i Korsell wzięły trochę z jednego filmu, trochę z jednego serialu i dodały do tego odrobinę charakterystycznych dla powieści młodzieżowych problemów i wyszła im bardzo dobra seria dla nastolatków.
Ciężko powiedzieć mi coś o "Palu przekleństwa", ponieważ za dużo to się tu nie dzieje. Dopiero jesteśmy wdrożeni w cały ten świat, a i do poznania go jest nam jeszcze daleko. Myślę, że minie wiele części, a może nawet wszystkie, zanim poznamy wszystkie tajemnice... Naprawdę jest mi ciężko pisać o tej książce. Fajna jest, przyjemnie się czyta, fajne zajęcie na wieczór, bo więcej raczej Wam czasu nie zajmie. Czasem można się trochę przestraszyć ilustracji, bo Henrik Jonsson ma talent do rysowania.
Podsumowując: jeśli lubicie klimaty thrillerów, urban fantasy z młodymi bohaterami (niemal dziećmi) to powinna się Wam spodobać. Jest naprawdę mało czytania, czyta się przyjemnie i można się wciągnąć, choć w moim przypadku byłoby tak, gdybym miała pod ręką od razu kolejne części. Po które oczywiście sięgnę, ponieważ seria wywarła na mnie pozytywne wrażenie i jestem ciekawa dalszych losów bohaterów.
Moja ocena: 8/10
Wyzwania: Przeczytam tyle, ile mam wzrostu
Tytuł oryg.: Nidstången
Seria/cykl: PAX #1
Tłumaczenie: Magdalena Landowska
Wydawnictwo: Media Rodzina
Liczba stron: 150
Gatunek: urban fantasy, fantastyka, powieść młodzieżowa
Cena detaliczna: 25,00 zł
Kupisz: aros.pl
Data Wydania: 6 maja 2015
Za książkę dziękuję: